Jako ze jest to temat  pt. "Spam" a nikt dawno nic nie pisal, to ja cos napisze  :) A mianowicie jakiej muzyki sluchacie? Ja osobiscie slucham polskiego Hip-Hop'u (np. Tede, WWO, Molest Ewenement, Juras i Wigor), czarnego, amerykanskiego rapu (np. The Game, Snoop Dog, Jibbs, Dr.Dre) i lekkiego przyjemnego dla ucha rocka (np. Linkin Park, Green Day.) Lubie dyskutowac na temat muzyki, szczegolnie tej ktorej slucham, wiec moze jest ktos chetny do dyskusji? :)

Ja podyskutuję :) chociaż pewnie się nie znam ;)

Nie lubię polskiego rapu <hmm wiecznie te same,tanie i wulgarne teksty, o destruktywnym wpływie na psychikę młodego człowieka, w dodatku mówione wciąż do tego samego podkładu :D>, chyba że coś przeoczyłem...

Amerykański rap... Prawie jak amerykański sen :D  Black Niggas obwieszeni złotem bardziej niż cały Titanic, oczywiście muszą być gangsterami, i oczywiście muszą być czarni <w końcu amerykanie ;)>... Tabuny rozpalonych, cycatych, bardziej rozebranych niż ubranych panienek, w dodatku traktowanych jak... hmm
A teksty? No dobra - showbiznes - ale słownictwo jakim się owi raperzy posługują zdecydowanie powinno byc karane przez inkwizycję ;D <w dodatku te ciekawe wygibasy palczaste, które prawdopodobnie coś tam oznaczają w raperskim światku>

Ogólnie jestem czowiekiem o poglądach skrajnie anty-amerykańskich <pomijając kwestie polityczne :)> - mogę sie nawet pokusić o stwierdzenie, iż naród amerykański nie istnieje... Nie zapominajmy, że dzisiejsi Amerykanie - to potomkowie hiszpańskich/portugalskich/angielskich/francuskich oraz holenderskich burżui, którzy opuscili stary kontynent w poszukiwaniu złota oraz "lepszego" świata. <ekhem - świat ten był zajęty więc musieli "zrobić" sobie trochę miejsca> Amerykanie - to także potomkowie niewolników sprowadzonych w XVII wieku z czarnego lądu, którzy mieli ułatwiać życie europejskim elitom ;)<nie poprzez hiphop, a ciężką pracę w polu ;)>
Powyższy duecik tworzy niewątpliwie wspaniałą, chlubną historię kraju nazywanego w skrócie USA :D

A wracając do moich gustów muzycznych - nie mam ulubionego nurtu, gatunku... Słucham tego co wpada w ucho <moje>i jest przyjemne w słuchaniu. Bywa, że nie mogę oderwać się od jednej piosenki np. Linkin Park, podczas gdy druga piosnka z tej samej płytki jest dla mnie rozczarowaniem <wyjątkiem jest Nightwish(z Tarją)-nie znalazłem jeszcze piosnki tego zespołu, która by mi się nie podobała :)> Parę hiphopowych kawałków zapisało sie na stałe w mej pamięci. Jazz, soul, klasyka, nie gardzę popem <plastiki też czasem coś ciekawego zaśpiewają :D>, bardzo lubię ambient, a przede wszystkim hardrock, czy lżejszy gotyk/metal.

Ale się rozpisałem, niestety skończyła mi sie wena... i alkohol ;)

szanty rock&roll klasyka

hmm. masz poglady podobne do mojego brata :)
A poza tym, polski rap nie zawsze mowi o jednym tzn. wszystko jest zle, do d**y i hu***e. sa kawalki o innej tematyce np. Werba (nie slucham bo szjasny ten ich rap :D ) Norbi (wbrew pozorom tez hip-hop). Chociarz jesli patrze na teksty polskich raperow teraz a pare-parenascie lat temu troche sie zmienilo, kiedys bylo wiecej o tym ze jest zle w polityce, zle u ludzi. teraz spiewaja oni przewaznie o muzyce i rzeczach z nia zwiazanych. niektorzy spiewaja o sobie. (z uwielbieniem. np TEDE)

Co do amerykanow. Rzeczywiscie czarne choinki ale nie wszyscy. Co do panienek to mysle ze chca brac udzial w tych teledyskach i biora za nie spora kase :D Co do tekstow. nie sa one lepsze od polskich :) bo polskie bluzgi w telewizji uciszaja ale czasem zdarza sie po pare hard bluzgow w krotkim zdaniu. W amerykanskim rapie jest pewien podzial ktory istnieje takze w polskim ale duzo mniej odczuwalny. W ameryce sa gangsterscy raperzy z tzw. "West Coast" czyli z zachodniego wybrzeza Los Angeles itd. a druga "czesc" to "G-unit" goscie ktorzy tzrymaja sie ze soba na teledyskach pokazuja sie jeszcze bardziej oblepienie panienkami (oprocz Snoop Doga. ten jest z WC a maca co sie da, ale mi chodzi o muzyke a nie o teledyski i styl bycia ) ale wiekszosc raperow z G-unit rzyma z psami, np. "sławny" 50 cent kochany przez polakow (nie przeze mnie) jest jednym z najwiekszych "psiarzy" w showbiznesie. Eminem to juz inna historia ale i tak go nie lubie.

Co do narodu amerykanskiego i jego pochodzenia to sie nie znam :D ale wydaje mi sie ze murzyni lub jesli ktos woli czarni ludzie byli jego pierwszymi i pierwotnimi mieszkancami.

Co do stylu muzyki ktory lubisz, to ktora pieosenka z repertuaru zespolu Linkin Park wpadla Ci najbardziej w ucho i jakie kawalki hiphpowe zapadly Ci w pamieci? :)
Ja osobiscie nie bardzo lubie hardrock, i gotyk/metal. moj brat i moj kuzyn tego sluchali. POP czasem jesli jest cos fajnego.

Jazz- wcale niestety nie wpada mi :)
Soul- nie bardzo wiem o co w nim chodzi i nie znam wykonawcow
Klasyka-czasem ;] chcegolnie Chopin, Bethoven i Grieg

Co do XIPE- tzn. ze lubisz klasyke r&r: Queen, skorpions itp. czy r&r i klasyke?
Dobra. koncze bo prace magisterska napisze.

P.S. Jaki jest twoj nick w grze Butelka?

w zaleznosci od nastroju  moge wysluchac prawie wszystkiego ;) tylko moze  oprocz takich bardzo ekstremalnych dla mnie gat jak ogolnie polski szajsowaty hh ktorym karmia w telewizorku ;)  techno i disco polo lol ,black - death metalu i innych tego typu ciezkich odmian przepelnionych growlem tez nie strawie ;) 
najczesciej natomiast slucham  rocka ,metalu ;)

Disco Polo to wedlug mnie zal nad zale. Poprostu gorzkie zale ;) szajsnego hip hopu ja tez nie trawie. slucham tylko dobrego. z dobrym tekstem, flowem i ciekawym zroznicowanym podkladem :) lubie czuc ta esencje :D

to znaczy ze klasyke (szczegolnie organowe i smetane) i klasyke z r&r oczywiscie :)

Ja nigdy sie az tak bardzo nie kochalem w klasyce. A z klasyki r&r to najbardziej Lady Punk (tak sie to pisze?)

Lady Pank :P
Co do mnie to słucham PRAWIE wszystkiego. Polski stary punk, rock, metal, darcie mordy i zarzynanie kotów, polski hip hop (ale tylko kaliber 44 i Pfk za czasów Magika), Szanty, Irlandzkie rytmy (te wszystkie fleciki, skrzypce itp :D), disco polo na poprawę humoru (niektóre teksty są na prawdę ŻYCIOWE :D), reggae, raga, dance hall, ska etc.
BTW, jakiś czas temu mój starszy brat (kiedy jeszcze dzieliłam z nim pokój) pościągał sporo kawałków Tede'go. Jedyne co mogłam wtedy zrobić to wyjść z domu i nie wracać do wieczora. Zagięły mnie teksty w stylu 'jesteś zwykłą szmatą' itd. :/

Nom niektore teksty tego rapera nie sa zbyt mile. Ja statnio polubilem Korn (zapewne wszysyc znaja)

heehhe to zapewne nie zaliczam sie do tej grupy bo nie mam pojecia co to za gosc :D

Po pierwsze to nie gosc tylko caly zespol :D a po drugie to dziwne ze ich nie znasz bo to jest jeden z najbardziej znanych zespolow metalowych. nawet mam ich autografy na koszulce :D

aaaa metalowy :D no to wszystko jasne :P

pewnie nie w twoim guscie ;)

no zupelnie nie :)

Kleryku, zatem pochwal sie w czym dokładnie gustujesz, bo na razie wiemy tylko tyle że nie słuchasz muzyki 'ciężkiej' :D
Ja osobiście podejrzewam, że lubisz Kasie Kowalską? ;>

hehe no jak na swoje lata to kobitka calkiem calkiem :P hmm powiem tak gustuje, a raczej slucham wszystkiego co da sie nazwac muzyka z bardziej profesjonalnej strony :P

Buster napisał:

Ja statnio polubilem Korn (zapewne wszysyc znaja)

no to akurat  moj ulubiony zespol  ;) a najnowsza plyta wymiata   klimatem ;) http://pl.youtube.com/watch?v=BTPf0XWcsAM Kleryk to wcale nie jest takie ''ciezkie '' :P
wczesniej tutaj nie wypisalem  ze rowniez podobnie jak sejtaan(jaki straszny nick :P) lubie sluchac folku muzyka sredniowieczna ,celtycka i te sprawy ;)
http://pl.youtube.com/watch?v=9iJwiGEZZto
http://profile.myspace.com/index.cfm?fu … =171478726

A ja lubię sobie posłuchać dobrej muzyki - ot co ! :)

Stary dobry rock (np Jimiego Morrisona), jeszcze starszego R&R czyli elvis ;). Ogólnie starocie to najlepsza muzyka, jak to pewna osoba powiedziała: "To co miało być zagrane i zaśpiewane, już zostało zagrane i zaśpiewane".

Uwielbiam z polskiej muzyki Perfect (a właściwie kocham), Lady Punk, Dżem ... takie sztandarowe kapele, chwała polskiej muzyki (a nie jakieś Dody i Mandarynki, albo Wisienki).

Poza tym także od czasu do czasu lubię się wyżyć przy muzyce punkowej. Stary polski punkt - to jest to ! :D No i jakby na to nie patrzeć to na punku sie w pewien sposób wyho(do)wałem.

Muzyki hardcoreowej czyli jakieś odkurzacze typu burzum też czasami posłucham, jeśli mam nastrój do tej muzyki, ale to już się rzadko zdarza (za młodu ciągle słuchałem black, death, hc metalu i takich tam dziwactw).

No i oczywiście KAT - wyjątkowa poezja ubrana w mocną muzykę. :) Do tego kapitalna liryka jest śpiewana przez Kostrzewskiego i mamy naprawdę cacy zespół (który niestety już "nie istnieje")

Muzyka poważna jak najbardziej. Lubię też muzykę celtycką i irlandzką.

Lubię też oisłuchać muzyki progresywnej (Dream Theater, w pewnym stopniu Symphony X też wsadziłbym w progresyw)

Słucham też muzyki psychodelicznej - soundtracki z różnych filmów, a w szczególności Requiem for a Dream, płyta "III" zespołu Yattering, kilka utworów zespołu Cradle of Filth.

no no no :) profesjonalne podejscie do tematu ... Gratki

No narescie konkretna wypowiedz. A ty Kleryk nie owijaj w bawelne tylko tez powiedz cos konkretnego. A co do KATa to prawda ze oni sie "nacpali" i powystrzeliwali? Jakos nigdy nie przepadalem za ich muzyka (za bardzo "mroczna") :)

kleryk jak to kleryk slucha mszalow, oratojow, pasji i czasami chorow anielskich :D


a tak powaznie to kiedys jak znajde chwile to napisze posta :)

A kto Ci powiedział że sie naćpali i wystrzelali ? I dlaczego wziąłeś naćpali w cudzysłów ;) ?

Brat cos kiedys wspominal ze sie nacpali i wystrzelali a on tego troche sluchal, w ogole on slucha korna, metalici, huntera itp. itd.
A co do nacpali: nacpali jest w jezyku potocznym, prawidlowa nazwe brzmi przedawkowali narkotykow i zaczeli szalec pod ich wplywem.  :) dziekuje za uwage :)

Nie, przedawkowanie to jest przekroczenie bezpiecznej dla zdrowia ilości substancji na kilogram ciała. Natomiast naćpać się jest faktycznie w języku potocznym, ale to nie jest powod zeby to brac w cudzysłów. Poza tym naćpać się to po prostu użyć substancji psychoaktywnych (nie lubie okreslenia narkotyki, bo ludzie uzywaja jej tylko do okreslonych substancji psychoaktywnych, a przeciez alkohol, czy chociażby kofeina to też narkotyki bo są substancjami psychoaktywnymi, nie wspomnę już że alkohol jest o wiele groźniejszym i mocniejszym narkotykiem niż wiele z tych ktore są uważane za okropne narkotyki przez ludzi nie znających tematu) w celu rekreacyjnym.

Kat nadal gra pod nazwą Kat, ale napisałem w wczesniejszym poscie ze juz nie istnieja bo chodzilo mi o to ze ten kat to juz nigdy nie bedzie kat ktorym byl kiedys ;) Czyli z Kostrzewskim, teraz mają na wokalu jakąś angielską cipke :P

Czy ty czlowieku chemie studiujesz? :D gdybym nie napisal wczesniej o narkotykach to nie wiedzialbym o co Ci idzie z tymi substatncjami psychoaktywnymi :D i jeszcze jedna prosba na przyszlosc mow slowa bardziej zrozumialymi dla prostego czlowieka :D dla mnie nacpali to ze zazyli czegos i mieli jakies bardzo widoczne objawy tego. :)